sobota, 12 grudnia 2020

Mamy niepodległość


Cześć!😀

Dziś chciałabym Wam powiedzieć o książce, która nosi tytuł: "Mamy niepodległość!". Napisała tą książkę: Grażyna Bąkiewicz. Książka jest z serii: "Ale historia". Treść książki opowiada: Ola tak ja tego bloga😄. W środku książki są różne przygody. Pan Cebula, nauczyciel od historii Oli i jej klasy tak naprawdę nie nazywa się "Pan Cebula", nazywał się inaczej, ale nikt nie pamiętał. Pan Cebula zbudował wehikuł czasu. Dzieci z jego klasy mogły przenosić się w czasie. Tym razem dzieci poleciały w czasy, gdzie mieszkał Józef Piłsudski. Podzielili się na dwie grupy. W jednej kapitanem był: Słoniu a w drugiej: Aleks. Mieli się dowiedzieć jak Polska odzyskałą niepodległość. Przenosząc się w przeszłość, to poznali Hankę. Dziewczynkę, która była po wypadku. Wtedy okazało się, że Ola jest człowiekiem, który jak dotknie rany to od razu rana znika. Taka osoba nazywa się: Rasputin. To z powodu błyskacza bo pewnego razu Aleks przyniósł błyskacza i on wybuchł. Każdy miał jakąś moc w Oli klasie. Więc wracając do niepodległości... Hania chciała iść z nimi, bo szukali też skrzyni ze złotymi monetami, które były kiedyś koronami króli. Drużyna Aleksa czyli była w nim też Ola znaleźli ją pierwsi. Potem zmienili też kryjówkę skarbu. I polecieli w inny czas. Bo mogli wybrać sobie wiek. Wylądowali na wojnie. Każdy z nich poleciał w inną stronę. Ola poleciała do rowu tam gdzie byli ranni żołnierze Niemiec. Ola uzdrawiała po kolei każdego. Niestety nie mogę Wam powiedzieć dalej. Książka ta była fajna, ale niektóre słowa były trudne😁



piątek, 4 grudnia 2020

Labrador Czaruś

Hej!😀

Dziś chciałabym Wam powiedzieć o książce, która nosi tytuł: "Czaruś, mały uciekinier".                 Czaruś jest rasy labrador, jak Figa z wpisu wcześniej. Głównymi bohaterami są: Pan Nowak, Czaruś, Zosia, Tomek, Michał, mama i tata. Pewnego upalnego dnia Zosia Michał i Tomek wybrali się na przejażdżkę, bo ich rodzice robili malowanie kuchni. W parku spotkali pana Nowaka. Pan Nowak jest starszym człowiekiem, który miał ze sobą Czarusia. Pies go przewrócił a pan Nowak wylądował w jeżynach. Potem ruszyli w dalszą drogę. Starsi bracia Zosi pędzili z przodu, ale Zosia nie martwiła się tym. Zosia została znowu w tyle i nagle tuż przed Nią Czaruś wyskoczył zza krzaków. Dziewczynka nie widziała pana Nowaka. Miał smycz  przypiętą do obroży. Pies popędził do rzeki, a przerażona Zosia popędziła za szczeniakiem. Tomek i Michał przypomnieli sobie o Zosi i zawrócili. Szczeniak omal nie wpadł do wody, gdyby Zosia nie złapała smyczy. Właśnie nadbiegli pan Nowak i jej bracia. Pan Nowak przepraszał Zosię, że Czaruś wyrwał mu smycz. W drodze powrotnej do domu Zosia mogła prowadzić szczeniaka. Kolejnego dnia pan Nowak spada ze schodów. Woła pomocy, ale nikt go słyszał oprócz Czarka. Piesek przez okno wydostaje się na dwór i myśli: "Muszę znaleźć Zosię". Szczeniak wydostaje się na ulicę. Zosia z braćmi go zauważyli i pobiegli za nim. Drzwi były otwarte, więc weszli do środka. Gdy zobaczyli starszego pana leżącego przy schodach od razu zadzwonili po pogotowie. Pan Nowak martwił się kto zajmie się psem, ale Zosia Michał i Tomek powiedzieli, że zadzwonią do mamy i spytają się czy mogą zabrać go do siebie. Mama się zgodziła żeby Czarek przyszedł do ich domu. Zosia bardzo przywiązała się do psa i myślała, że Czarek jest jej. Michał, Tomek i Zosia zajęli się tresurą. Po miesiącu bardzo trudno było rozstawać się z pieskiem. Rodzina bardzo tęskniła za Czarusiem. To bardzo fajna książka i jej treść.😃😁🐶


 

Rilla

Hej!😃 Dziś po bardzo dużej przerwie w publikowaniu książek chciałam opisać Wam o książce pod tytułem:,,Rilla ze Złotego Brzegu''. J...